jestem życia własnego odbiciem
to nic co było nie znaczy teraz
chociaż bagażem obłożone
wspomnienie straciło ciemność
zmieniając drogę światłem lśniącą
na horyzoncie brak końca
początku oblubienicą się staję
sobie cel wyznaczam świadomie
zmienny zamierzony stały
z zamieszania życia w tyglu
ziemi wody powietrza ognia
transformacją zaślubin istnienia.
Enoni.
foto z internetu.