kiedyś bym zniszczyła całe moje pisanie
dzisiaj doszłam do tego że akceptuję
drogę swoją bez względu na to jaka była
bez oceniania mimo patrzenia inaczej
nie wiem czy to ewolucja czy nie
nazwy są nie adekwatne do mądrości
które są tylko moje dzieliłam się radośnie
moim przeżywaniem odkrywaniem
nowego patrzenia wciąż nowego
głębokiego a jakże wysokiego sięgania
po moje niebo i sprowadzanie do siebie
to co zawsze było odkryte raduje
zawsze istnieje wolność prawda
wyjście z siebie w kosmos życia
zawoalowanego poszerzenie się
bez granic swoich granic uwalniam
bycie wszystkim we wszystkim.
Enoni.
foto z internetu.